Mamy przyjemność ogłosić, że koło naukowe klasy I „Ignasie w pierwszej klasie” rozpoczyna swoją fascynującą przygodę w ramach programu Być jak Ignacy. Czeka nas wiele eksperymentów i doświadczeń oraz zdobywanie wiedzy w interesujący sposób z różnych dziedzin nauki. Poznamy wybitnych polskich naukowców oraz sami będziemy próbować podążać ich śladami.
Miesiąc luty był dla naszych Ignasiów spotkaniem z siłami, które występują wokół nas. Naszą przygodę zaczęliśmy od wyścigu na ławce, która służyła za równię pochyłą. Uczniowie sprawdzali, które przedmioty szybciej z niej się ześlizgną. Utrudnieniem było przyklejenie do klocków różnych materiałów, mających inną od siebie teksturę. Dzieci odkryły siłę tarcia, która zależy od rodzaju powierzchni, jakie się ze sobą stykają.
Kolejnym ciekawym zadaniem było przeprowadzenie doświadczenia „Kręcimy, kręcimy”. Pomogło ono zrozumieć działanie siły odśrodkowej. Uczniowie rozkręcali szklanką kulkę, a następnie ją podnosili. W wyniku tego kulka poruszała się po linii prostej.
Rozmawialiśmy również o tym, w jakich miejscach możemy się z taką siłą spotkać. Uczniowie bez problemu zgadli, że na karuzeli. Ciekawym zagadnieniem było doświadczanie ciśnienia. Pomogła nam w tym butelka, w której zrobiliśmy dwa otwory. Jeden wyżej, drugi niżej. Nalewając do butelki wodę mogliśmy obserwować, że strumień wody wypływający przez niżej wykonany otwór był większy od tego, który był wycięty wyżej. Podsumowaliśmy zadanie stwierdzając, że im głębiej jesteśmy działa na nas większe ciśnienie. Omówiliśmy także reakcję błony bębenkowej w uszach na ciśnienie – na przykładzie nurkowania.
Balony kojarzą się dzieciom ze świetną zabawą. Tak też było przy kolejnym doświadczeniu z użyciem właśnie tych przedmiotów. Dzieci pocierając balon o włosy i zbliżając go do rozsypanej mielonej kawy/ pieprzu mogły zauważyć, jak jest ona do niego przyciągana. Nadając przeciwne ładunki przedmiotom doszło do ich przyciągania.
Rozmawialiśmy także o sile grawitacji. Uczniowie doświadczali jej skacząc na dwóch nogach, następnie na jednej. Trudniejszym ćwiczeniem było utrzymanie jak najdłużej laski. Wszyscy czuli, jak staje się ona dla nich coraz cięższa w utrzymaniu i „coś” przyciąga ją do podłogi.
Sprawdzaliśmy również empirycznie, które z wybranych przedmiotów spadną szybciej na podłogę. Dzieci mogły wyznaczać swoje typy zwycięzców. Zainteresowaniem cieszył się eksperyment ze spadającymi kartkami o tej samej masie, z tym, że jedna z nich była zgnieciona. Właśnie ta druga spadła pierwsza, co potwierdzało, że kluczowy tutaj jest opór powietrza.
W naszych zabawach z nauką poszukiwaliśmy też środek ciężkości. Uczniowie, trzymając miotłę dwoma palcami wskazującymi sprawdzali, w którym momencie ich zbliżenia znajduje się środek ciężkości miotły.
Ciekawym doświadczeniem było obserwowanie korka, który został umieszczony w specjalnym pojemniku. Do jego środka został umocowany smartfon z kamerą oraz latarka. Umożliwiło nam to śledzenie tego, co się działo z korkiem, gdy pojemnik został podrzucany. Tym samym mogliśmy zasymulować warunki nieważkości.
Z niecierpliwością czekamy na kolejne zadania...